Maciek Froński
Tychy, Andersa, klonów złote liście...
Tychy, Andersa, klonów złote liście
Melancholikom porządkują świat;
Jedzie trolejbus - pantograf sprężyście
Naciska trakcję, i tak już od lat.
Zaraz przystanek, powoli, powoli,
W kierunku wyjścia sunie ten i ów...
Może wysiądzie jakiś melancholik?
Nie wysiadł? Zaraz coś pojedzie znów.
Kto nic nie stracił, tego czeka strata,
Jakiś rozbitek ma na dzisiaj dość...
No dobra, wziąłem go z mistrza Bułata,
Mistrz mi wybaczy, bo to równy gość.
Ilość odsłon: 564
Komentarze
wokka
październik 25, 2021 21:27
Ten wiersz można polubić za ostatnią zwrotkę.
Kiedy mi źle to słucham piosenek Okudżawy.
Leszek.J
październik 24, 2021 19:54
Przyjmuję z podobaniem.
W naszym mieście trolejbus to normalność
x l a x
październik 24, 2021 17:04
Dobre.