Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Ten wpis, podobnie jak i wszystkie wynurzenia

tylko żeby zaczerpnąć oddech, kiedy przemieniamy się

ukryci w legendach pod szarą, grubą warstwą osadów

rozsypując w garść nasion. Pokazałaś we śnie 

 

skrzyżowane palce, ale to ja kłamałem w dobrej sprawie 

a babka siała mak, nieświadomie wyorując ci nową bruzdę

w twarzy. Jak jednak włożyć w nią bezpłodny język?

Nie wiem, tobie również wiele nie powie

 

namaścisz jednak związek różanym olejkiem, nacierając 

skronie, a kiedy wejdzie głębiej – zamkniesz temat.

Niech mówi także w twoim imieniu, pojemnym jak tykwa

i chłonie wszystko, co się da podsłuchać

 

a zwłaszcza dłonie zajęte czczą heraldyką, nieświadome

symboli, kiedy kwitną lilie i na zagonie cieszy świeża liryka.

Musisz być jednak świadoma, ten wpis nie wyjdzie nigdy

poza cebulkę twojego włosa.

Ilość odsłon: 748

Komentarze

listopad 07, 2021 19:07

Całość niezła, choć wyróżniłbym dwie ostatnie strofy.

listopad 03, 2021 21:41

"zaczerpnąć oddechu"! Ogólnie to logorea; przydałaby się ponowna redakcja tekstu; jedynie klamra niezła.

listopad 03, 2021 21:41

"zaczerpnąć oddechu"! Ogólnie to logorea; przydałaby się ponowna redakcja tekstu; jedynie klamra niezła.