Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wilgoć kreśli rysunek na pozorny

obraz i łudzące podobieństwo Jego twarzy

cudownie tak się nagle po ulewie objawić

dawać i jednocześnie stanowić niewątpliwy znak

pięknie jest tonąć w wotywnych kwiatach

lśnić od blasku płonących zniczy

wspaniale tak razem pielgrzymować

do tej kapliczki do miejsca do czasu

bo teraz zapomniana przyczajona

prawie niewidoczna wśród porastającego

listowia naprzeciw spożywczego obserwuje

nieustanny cud przemiany pór roku

i pieniądza w chleb i wino. 

Ilość odsłon: 439

Komentarze

listopad 19, 2021 19:49

Gdzieś tak na początku lat 90-tych był wysyp takich cudów.
Kiedyś przyjechały do mnie siostry by ich podwieźć w takie miejsce.
Jak zobaczyłem przy kapliczce modlące się kobiety, to odjechałem dalej, by mnie ktoś znajomy nie zobaczył i nie uznał za jednego z naiwniaków :)

listopad 17, 2021 21:37

xlax - po namyśle - zaproponowana przez Ciebie wersja brzmi i wygląda lepiej. Dzięki!

listopad 17, 2021 21:22

xlax - ten tekst jest właśnie o tym, Twoja wersja jest łudząco podobna do oryginału :)

point of view - nie kumam z tymi inwersjami ...

listopad 17, 2021 18:40

... ch6ba zbyt oczywiste zakonczenie, tego chleba i wina chyba nie trzeba, natomiast inwersje nie tlumacza sie.

Hej ????

listopad 17, 2021 18:35

Pozwoliłem sobie na inną wersję; kojarzy mi się ze słupkiem, na którym ludzie zobaczyli w zaciekach twarz Chrystusa...

"wilgoć kreśli rysunek na pozorny obraz
na łudzące podobieństwo Jego twarzy
cudownie tak się nagle po ulewie objawić
dawać i stanowić niewątpliwy znak
pięknie jest tonąć w wotywnych kwiatach

lśnić od blasku płonących zniczy
wspaniale tak razem pielgrzymować
do tej kapliczki do miejsca do czasu
teraz zapomniana pochylona prawie

niewidoczna wśród porastającego listowia
naprzeciw spożywczaka obserwująca
nieustanny cud przemiany pór roku
pieniądza w chleb i wino"