Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki




     z dalekiej perspektywy Zuzanny
     świat miał dla niej drugi plan
     jak gdyby to na końcu
     było ważniejsze od słońca

     szary dzień w światłach latarni
     śmiało zdradzał jej zamiary nocy
     zimozielony dywan z nalotem rosy
     rozkładał się na dwie łopatki
     przy jej nagich ciepłych stopach
     czysta kartka z zagiętym rogiem
     czekała sumiennie na rachunek

     to był jej świat bez ram
     obraz namalowany pędzlem
     maczanym w kąciku oka


Ilość odsłon: 1050

Komentarze

listopad 23, 2021 11:26

Dzięki za komentarze. nic takiego, raczej przymiarki do pisania ;) pamiętajcie, że zawsze jestem otwarta na każdą ocenę tekstu.
Jestem tutaj krótko, ale na tyle długo by widzieć, że nie wpisuje się w "klucz" portalowy :D
Raczej wstawiłam, by Ten od biurka miał co robić :))

listopad 22, 2021 16:19

Z perspektywy Zuzanny i każdej innej świat wygląda zawsze inaczej - całkiem ładny ten Twój obraz, taki dojrzewający. Ciekawe metafory.

listopad 22, 2021 15:24

Szczególnie podobają się metafory w drugiej cząstce.:))

listopad 22, 2021 11:35

Przeczytałem, było trudno.
No cóż, tak bywa w życiu