Nie ja nie chcę proszę pana pani, proszę mnie nie kusić kolejną propozycją

nie dręczyć gadką szmatką o stworzonej przez lata więzi wolnymi żartami o relacjach lojalności

tak jestem świadom atrakcyjnych warunków i płynących wielorybich korzyści

chłosty kar umownych palącej utraty szans mnożonych w nieskończoność przez zera i jedynki

ale teraz nie mam ochoty przedłużać rozmowy decyzję podjąłem jeszcze przed spotkaniem

ja proszę pana pani proszę to sobie wyobrazić zdrów na ciele i umyśle ze słabej lecz własnej

nieprzymuszonej woli odstępuję od tej spisanej niemiłosiernie drobnym drukiem umowy

której właściwy przedmiot i cel dostrzegam tutaj między wierszami nieuzbrojonym okiem

w uzasadnieniu proszę wpisać jak w tytule: klient rezygnuje, klient się obędzie