Afrodyta
Sesja (gestalt)
Odklejałam warstwę po warstwie i nic.
Prawda się zapadła, zostawiając
pogłos pękającej ziemi, wyparte życie
gęstniało po brzegi lepkie od racjonalizacji.
Między nami nie istniała najkrótsza nawet nić,
tylko wielokrotne przeniesienia, niedopięte
sytuacje, które uporczywie żądały atencji.
Odczuwanie rzeczywistości bolało fizycznie,
zwymiotowałam tu i teraz.
Ilość odsłon: 1291
Komentarze
x l a x
grudzień 03, 2021 21:21
"wielokrotne przeniesienia trzymające stronę usztywnionych figur" - to jakaś pseudonaukowa poezja bezmyślności; personifikacja "niedopiętych sytuacji, żądających atencji" (WTF is this?!); "życie lepkie od racjonalizacji"??! - racjonalizacja to usprawnianie czegoś, pomysły etc. i są to zjawiska pozytywne (podejrzewam, że autorce chodziło o racjonalizm, ale pomyliła słówka)... Jak dla mnie, to bełkot.
Leszek.J
grudzień 03, 2021 19:09
Rozsypało się, nie wiem czy zamierzone, czy Word narozrabiał?