marzenna 52
***
w mojej krwi jest twoje martwe zwierzę
ucieka chociaż
skończyło się polowanie, zawodzi nas węch i inne zmysły
ocieramy
brzeg muszli wyrzuconej przez zgłodniałe fale, to ciało nie jest
perłową masą
nie
jest pianą a jeśli sztorm znów uderzy
mogę się utopić albo
nabrać wodę w płuca i oddychać inaczej
jakby na ziemi nigdy
nie było powietrza
i będzie szczęśliwa chwila
prawdziwe
perły to zwykłe kamienie, które uwalnia wiatr i brzydkie kobiety
nakładają na szyję sznury, więc nie chcę zobaczyć lądu, nie tym razem
dryfowanie
brzydki mężczyzna powiedział że jest wolny
jedna z dziwek została jego kobietą chyba perłą
Ilość odsłon: 561
Komentarze
Mężczyzna z czarną ...
grudzień 29, 2021 08:34
Jak wam nie wstyd tak sobie jaja lizać publicznie.
Konto usunięte
grudzień 23, 2021 18:51
Trąci trochę rozchwianiem emocjonalnym
Leszek.J
grudzień 20, 2021 20:44
To wiersz z gatunku niełatwych.
Może tu znajdzie uznanie?