podoba mi się co Mithril zrobił z tym tekstem

Do mnie dotarło, jednak unikanie tematu wynika właśnie z trafienia w sedno i związanej z tym prywatnej traumy. Wiersz napisany jest z elegancją (ta wysublimowana ironia!), jednak to nie zmniejsza urazu, wręcz przeciwnie. Wszystkiego najlepszego w nowym roku!

No, tak.
Ale dla ciebie to pestka. Za dobrze poznałeś moje nawyki i sznyt.
Chwilami mam wrażenie, że maksymalnie mogę uznać, że docieram jedynie do kilku osób.
Wtedy potrzebuję szybko słońca. Same pigułki nie wystarczą.

...się mi

"dwadzieścia i cztery stopnie satysfakcjonują
pod każdym względem

rozpuszczone ciała
tego nigdy zbyt wiele

w wodzie po pachy ubaw leniwy skwierczący
o zapachu olejków kokosowych
i markowych pachnideł

pozwól mu pani
pozbyć się wrażenia że przybierający na sile ból głowy
bierze się znikąd wraz z przekleństwem niepamięci

na co komu udary i w zupie dorodne włosy

cuda pod pępkiem świata magiczny trójkąt
a w tej rześkiej wodzie dreszcze i ząb
nie może trafić na ząb

przypomina mi się niechęć do rozwiązywania równań
porozmawiam o tym
z ochotą"


- się tak

Pewne zachowania i mechanizmy są naprawdę fascynujące i niezależne od naszego widzimisię. Zdarzają się bez względu na szerokość geograficzną i porę roku.
Z tytułem dobrze kombinujesz, podążasz jak po świeżym śladzie.

Nie wiem, jak rozumieć tytuł: "rozkazująco" by na lądzie być pod wodą; czy też chodzi o alternatywę "na lądzie lub pod wodą"? No i chyba miało być "wraz z przekleństwem"... Treść wczasowa, ale może być drugie dno (sic!).

Albo stojący stalaktyt, czyli taki przewrotny, okraszony cebulandią i tanim ględzeniem tekst ;)

dzięki za cztery Grzegorzu.
a czytelnik? sięgnij do biblioteki, bo zwisać ma raczej stalaktyt, o ile się nie mylę.
stalagmit zaś krzepko stoi.

Taki zwisający stalagmit...

Pierwszy wers, cztery