Rafał Hille
opera maszynowa
porwałem na strzępy gazetę bo
bredziła o gwieździe X która
istniała tylko w głowie redaktora
który leczy hemoroidy czym popadnie
i pisze o tym dwie strony dalej a
udaje że wcale nie i tylko penetruje
naukowe podwórka obsikane przez
psy
.
porwałem na strzępy twoje zdjęcie
bo mówiłaś że mam to zrobić gdy
tylko najdzie mnie ochota żeby zniszczyć
coś co jest zapisem jakieś chwili w
czasoprzestrzeni do której już i tak nie
należę bo odjechałem pociągiem o
czternastej dwadzieścia pięć do miasta
na literkę P.
.
porwałem się na rozmowę z grabarzem
o życiu po śmierci ale nie wiem czy
go obchodziła moja wypowiedź a sam
bredził o krzyżówkach jakie są trudne gdy
nie ma zasięgu wifi na cmentarzu a trupy
równo ułożone w grobach ale i tak nie
straszy jak kiedyś
.
porwałem zonę Włochowi który trzeźwiał
tylko gdy pił niepolską wódkę robioną
w zakładach spirytusowych w Zielonej Górze
ale miała wadę ukrytą która nie pozwalała
jej stać na jednej nodze gdy w pobliżu
nie było kogoś kto klaskał i nawoływał
do wojny na śnieżki na pobojowisku
kartoflanym pod Białym Stokiem
.
porwałem się na myślenie o ostatnim
słowie na Ziemi i wiem już na pewno że
to będą dwa słowa
„kurwa mać”
wypowiedziane w środku Europy
w kraju nad Wisłą
gdzie chore na astmę od spalin
dziecię kwili i matki puszczają
oko do zdobywców pierwszego miejsca
w skokach narciarskich przy pełnych
trybunach
Komentarze
Rafał Hille
styczeń 11, 2022 15:47
mulęruszt - cieszę się że zrobiło się wiosennie :)
Welles horse eats eggs
styczeń 09, 2022 13:14
Nie przepadam za poezją zaangażowaną, ale ten wiersz mnie uwiódł konceptem z pozoru lekkim, prostym i przyjemnym, opartym na wieloznaczności. Jest tu coś z ballady, jest melodia, aż chce się zanucić. I tak jakoś wiosennie się zrobiło :)
Rafał Hille
styczeń 06, 2022 11:56
Toksyny z watroby - haha, dziekuje za komentarz ;)
x l a x
styczeń 05, 2022 14:41
Tytuł to raczej "karabin maszynowy";-)) Wywaliłeś większość toksyn z wątroby, i to z godną mistrza ekwilibrystyką; uśmiałem się po tym "leczy hemoroidy czym popadnie"...;o)) Co do ostatnich słów na Ziemi, to się zgodzę...
Rafał Hille
styczeń 05, 2022 13:24
dziękuje za odwiedziny i wszytkie komentarze
@resk - bardzo mi się podoba co zostało przez Ciebie napisane, sporo dostrzeżone przez Ciebie w tym tekście :)
garai (resk)
styczeń 05, 2022 12:06
W wierszu najbardziej podoba mi się to, co między wierszami, oczywiście poza Hamletem w trzeciej strofce, który jest "nieziemsko piękny" w swym dialogu z Grabarzem :) Mało kto wie, że u tych, co pomagają ludziom w traumie, również występuje efekt traumatyzacji, tzw. drugorzędowy. Ja na swoje maszynowe opery mam antidotum w postaci "collage di opere di zurbaran" czyli" "światło zna drogę".
wokka
styczeń 04, 2022 16:18
W tym roku, coś marnie ze zwycięstwami w skokach narciarskich a wiersz pełen fantazyjnych skojarzeń i ciekawych pomysłów:)
Nuria Nowak
styczeń 04, 2022 12:23
Te dwa słowa wypowiedziane w środku Europy, podsumowują wszystko i określają stan naszego / społecznego/ poziomu...niestety.
tallea
styczeń 04, 2022 12:12
Czasami trzeba się porwać... na strzępy, z motyką na księżyc, a nawet dla okupu :))
taki tekst, co wprawia myśli w czyny, a na dodatek bardzo przejrzysty :)
Rafał Hille
styczeń 04, 2022 12:06
Dzięki, za odwiedziny ;)