Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


porwałem na strzępy gazetę bo

bredziła o gwieździe X która

istniała tylko w głowie redaktora

który leczy hemoroidy czym popadnie

i pisze o tym dwie strony dalej a

udaje że wcale nie i tylko penetruje

naukowe podwórka obsikane przez

psy

.

porwałem na strzępy twoje zdjęcie

bo mówiłaś że mam to zrobić gdy

tylko najdzie mnie ochota żeby zniszczyć

coś co jest zapisem jakieś chwili w

czasoprzestrzeni do której już i tak nie

należę bo odjechałem pociągiem o

czternastej dwadzieścia pięć do miasta

na literkę P.

.

porwałem się na rozmowę z grabarzem

o życiu po śmierci ale nie wiem czy

go obchodziła moja wypowiedź a sam

bredził o krzyżówkach jakie są trudne gdy

nie ma zasięgu wifi na cmentarzu a trupy

równo ułożone w grobach ale i tak nie

straszy jak kiedyś

.

porwałem zonę Włochowi który trzeźwiał

tylko gdy pił niepolską wódkę robioną

w zakładach spirytusowych w Zielonej Górze

ale miała wadę ukrytą która nie pozwalała

jej stać na jednej nodze gdy w pobliżu

nie było kogoś kto klaskał i nawoływał

do wojny na śnieżki na pobojowisku

kartoflanym pod Białym Stokiem

.

porwałem się na myślenie o ostatnim

słowie na Ziemi i wiem już na pewno że

to będą dwa słowa „kurwa mać”

wypowiedziane w środku Europy

w kraju nad Wisłą

gdzie chore na astmę od spalin

dziecię kwili i matki puszczają

oko do zdobywców pierwszego miejsca

w skokach narciarskich przy pełnych

trybunach




 

 

 

 

Ilość odsłon: 1242

Komentarze

styczeń 11, 2022 15:47

mulęruszt - cieszę się że zrobiło się wiosennie :)

styczeń 09, 2022 13:14

Nie przepadam za poezją zaangażowaną, ale ten wiersz mnie uwiódł konceptem z pozoru lekkim, prostym i przyjemnym, opartym na wieloznaczności. Jest tu coś z ballady, jest melodia, aż chce się zanucić. I tak jakoś wiosennie się zrobiło :)

styczeń 06, 2022 11:56

Toksyny z watroby - haha, dziekuje za komentarz ;)

styczeń 05, 2022 14:41

Tytuł to raczej "karabin maszynowy";-)) Wywaliłeś większość toksyn z wątroby, i to z godną mistrza ekwilibrystyką; uśmiałem się po tym "leczy hemoroidy czym popadnie"...;o)) Co do ostatnich słów na Ziemi, to się zgodzę...

styczeń 05, 2022 13:24

dziękuje za odwiedziny i wszytkie komentarze
@resk - bardzo mi się podoba co zostało przez Ciebie napisane, sporo dostrzeżone przez Ciebie w tym tekście :)

styczeń 05, 2022 12:06

W wierszu najbardziej podoba mi się to, co między wierszami, oczywiście poza Hamletem w trzeciej strofce, który jest "nieziemsko piękny" w swym dialogu z Grabarzem :) Mało kto wie, że u tych, co pomagają ludziom w traumie, również występuje efekt traumatyzacji, tzw. drugorzędowy. Ja na swoje maszynowe opery mam antidotum w postaci "collage di opere di zurbaran" czyli" "światło zna drogę".

styczeń 04, 2022 16:18

W tym roku, coś marnie ze zwycięstwami w skokach narciarskich a wiersz pełen fantazyjnych skojarzeń i ciekawych pomysłów:)

styczeń 04, 2022 12:23

Te dwa słowa wypowiedziane w środku Europy, podsumowują wszystko i określają stan naszego / społecznego/ poziomu...niestety.

styczeń 04, 2022 12:12

Czasami trzeba się porwać... na strzępy, z motyką na księżyc, a nawet dla okupu :))
taki tekst, co wprawia myśli w czyny, a na dodatek bardzo przejrzysty :)

styczeń 04, 2022 12:06

Dzięki, za odwiedziny ;)