Krzysztof Bencal
*** (Zrobiony)
*** (Zrobiony)
Zrobiony
miękkim chujem
oraz suchą cipką, wszędzie staję
niczym
posąg i wciąż się pocę
jak natchniony wieszcz, bez względu na pogodę,
która dopisuje jedynie tam,
gdzie nikt mi nie ojcuje, nie matkuje.
Odtąd
jedni będą mnie zwalczać, inni obiecywać,
że kiedyś znajdą dla mnie czas. Ucieknę w pracę
i w gry komputerowe lub wrócę do tego,
co już dawno skończyłem. Macie tu do czynienia z mężczyzną,
który
potrafiłby podsumować to, czego nie doświadczył,
i to, o czym nie myśli. Głodówka zamknęła mi
szczelnie pupę. A żółtawe masełko –
ów kremik do asomatycznej cery –
rencistki
rozsmarowują
na niebie za pomocą słońca.
Nie piję kawy, bo ktoś uderzyłby od spodu w szklaneczkę.
Nigdzie nie siadam, bo ktoś odsunąłby krzesełko do tyłu.
Jeślibym
zauważył, że musisz oddać stolec
czy zrobić siku, wciskałbym guziki,
by winda nie zatrzymała się na żadnym z poziomów.
Nie motywujcie już swoich decyzji. Kłamiecie wszyscy.
Na
poczucie winy cierpią tylko święci. Nikogo (oprócz siebie)
nie uznam
za godnego kultu.
Komentarze
Konto usunięte
styczeń 08, 2022 23:16
Syndrom sztokholmski względem samego siebie?