Tomasz Rom
Dzieci
Żywe dzieci w martwych matkach. Rosną
każdej minuty po dwudziestej. I przestają,
gdy zaczynają wyć kojoty. Po północy.
Świadome i bezsilne. Próbują się poruszyć,
ale potrafi tylko serce. Na sennym rozruszniku -
Maszyna pompuje krew, witaminy i słowa. Które
trzeba będzie wypowiedzieć. Gdy zdejmie kajdany.
Niech puszczą wszystkie cugle i pierwszy krok w
oceanie teokratycznych ludzi - wszystko wystudzi.
Stawiają pierwsze kroki, powłoka mglistej skóry.
Lepkie truchło coraz silniejsze, unosi łep do góry.
Będą gotowe. Będą silne i zdrowe, bo zadanie
które im przekazano, napisano w przedmowie.
Ilość odsłon: 1238
Komentarze
Krzysztof
maj 10, 2017 10:30
Jeżeli faktycznie się wzięło na stworzenie obrazu z surrealistycznym zabarwieniem, to po pierwsze mimo że ma to być wiersz dziki, wyzwolony i szalony, nie zapomnij przede wszystkim aby był sensowny, bo to jest najistotniejsze w utworach, czyli czytając je powinno się widzieć dany wiesz, czuć go i z autorem go przeżywać, poniekąd jakby tam być, a po drugie musisz wymyślić kilka takich fajnych zwrotów, metafor, które są właśnie surrealizmem, sam nie wiem jaki dać ci przykład, PAPIEROWE SERCA BIJĄCE W MAŁYCH GŁOWACH DZIECI, to tak na szybko wymyślone, twórz takie obrazy łącząc je z im podobnymi ale uważając przy tym aby nie przesadzić z wyobraźnią, bo co za dużo to i krowa nie przeżuje, i tak zdanie po zdaniu aż wyjdzie cały wiersz
Konto usunięte
maj 09, 2017 21:42
Zacznij od Krzysztofa.
Tomasz Rom
maj 09, 2017 21:35
krzysztof
pokombinuje, ale co konkretnie do kosza. od czego zacząć?
xiax.
dzieki
Konto usunięte
maj 09, 2017 21:23
Motyw jakby z Matrixa - mało oryginalny, bo to już przeszło 18lat. Z formą popłynąłeś - kropeczki-biedroneczki i zblazowana interpunkcja. Za dużo dystraktorów, które zwodzą z logicznego toku. Ale ćwicz. Pozdrawiam
Krzysztof
maj 09, 2017 21:19
Zrób z tego bardziej surrealistyczny obraz i będzie git, w ten sposób i ty będziesz kryty i wiersz będzie usprawiedliwiony
Tomasz Rom
maj 09, 2017 21:15
No ok, niestety nie posiada argumentów. Jeśli już się krytykuje, pokazuje się i wytyka grafomańskie błędy. Tekst jest o prorokach przyszłości, którzy wyjdą z brzucha maszyn próbując ratować umierający moralnie świat. Wiem, rozlegla interpretacja. Czekam jednak co zrobić, aby tekst naprawić i zrobić z niego sensowny tekst.
Krzysztof
maj 09, 2017 20:43
A ja dziękuję za zrozumienie i kulturalną odpowiedź, bo najważniejsze to aby nie dać się sprowokować różnymi opiniami, choć moja jest szczera i w 99% trafna
Tomasz Rom
maj 09, 2017 20:33
no jest o czymś. o przyszłości. ale dzięki za opinie
Krzysztof
maj 09, 2017 19:50
Sorry autorze ale to jest tylko bełkot pseudo poetycki, treść wiersza jest napisana a raczej wzorowana na tym nowoczesnym pisaniu, ale jako tako to jest o niczym, no i trąci bezsensem, to jest koszowe pisanie, dużo by tu jeszcze wymieniać co jest nie tak, ale mi się nie chcę, pozdr