alos
Dary losu
I znowu pozostawiłeś swojemu losowi
trzech drani
trzem pasterzom nałgałeś, wysłałeś
trzy kobiety
aby spełniały przeznaczenie. Jedna poszła po wodę
druga pali w piecu, trzecia – słomiana
czuwa przy żłóbku, łapiąc we włosy
koszyczki ciem.
Pokazuje dziecku – spójrz, kim będziesz.
Puszczę cię na rzekę, rzucę za tobą kamień
bo dni, jakie noszę w sobie, są poświęcone
twoim głośnym płaczem. Dziecko się budzi
i słucha jak myszy znoszą źdźbła. Przyda się nam
przyda, zbierajcie kochane, zbierajcie.
Kobieta
pochyli się nad nim, żeby lepiej słyszeć
i wtedy właśnie jej głowa wpadnie w
środek ognia.
Ilość odsłon: 924
Komentarze
Konto usunięte
luty 06, 2022 17:20
Rekomenduje do wiersza miesiąca
Konto usunięte
luty 06, 2022 17:17
Ładne, chcę tu wrócić
alos
luty 05, 2022 23:44
Dzięki za komentarze. Pozdrawiam.
Lena Pelowska
styczeń 26, 2022 13:50
Piękne!
Nie bardzo rozumiem o czym to jest, ale za to odczuwam ten tekst prawie podskórnie. Poetycko i subtelnie napisany.
Pozdrawiam
Rafał Hille
styczeń 23, 2022 20:41
ale zeby nie bylo, tekst jest dobrze napisany, to ze ja go chwytam serio nic nie znaczy
Rafał Hille
styczeń 23, 2022 20:39
probuje sie wczuc w ten tekst ale nie moge
cos tu udaje cos innego niz nim jest naprawde
garai (resk)
styczeń 22, 2022 23:41
Niesamowite, magiczne i ... tragiczne. Pięknie ujęte losy i symbolika pokoleń. Pozdrawiam.
Leszek.J
styczeń 21, 2022 20:59
Płynie, płynie opowieść by na końcu zaskoczyć?
x l a x
styczeń 20, 2022 10:54
Jakaś mocno zakręcona historia biblijna (Mojżesz?). Jest stylizacja, ładnie dobrane metafory. Ale nic poza tym.