Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



zbliżam się autobusem do miasta X

pod X podstawiamy dowolną nazwę

tak samo brzydką jak ulice

pierwszego listopada gdy zombie

zamieniają się z żywymi na prawa

dostępu do radioaktywnych

zniczy premium które palą się

dwa tygodnie plus

.

to właśnie tu umarli księgują żywych

z bilansów wychodzi brak elektrolitów i

tanie cygaretki z bazaru

od chińczyków ze złotymi zębami

którzy dbają o muskulaturę i

uśmiechają się w małych

ale czystych wychlorowanych

mieszkaniach wynajmowanych

od Polaków kochających schabowego

którzy nie gardzą też kuchnią

znad morza Śródziemnego i

opowieściami telewizyjnymi

o złożoności wszechświata

.

zobacz miasto X upodobało sobie

krzyże jest ich coraz więcej na

dachach tak jak zasad moralnych

w małych pokojach gdzie pachnie

nudą zjadaną trzy razy dziennie

przed posiłkami i popijanych wodą

z elektrycznych czajników z plastiku

.

każdy autobus kończy kiedyś

bieg, kierowca jest zmęczony i

myśli o dalekim wschodzie

ogrodzie zoologicznym i logice

formalnej łączącej przebyte pola

o wczesnym zmroku

.

mam dla ciebie prezent, pocałunek

kilka uwikłanych myśli wolnych od

trupów które śniły mi się dwa tygodnie

temu, tak to nie byliśmy my

we śnie byłem jeszcze ja, który

jechałem autobusem do miasta X

a ty czekałaś na prezent ode mnie

pocałunek i kilka myśli


.

Ilość odsłon: 562

Komentarze

maj 05, 2022 09:43

no coż, zrobiło się egzystencjalnie ale i tak dziękuję wszystkim, że wpadliście

luty 07, 2022 16:31

Za takie wiersze kobiety dają się przelecieć z litości ;)

luty 07, 2022 15:48

Rzeczywiście wiele miast można podstawić pod to "X"

luty 05, 2022 23:56

Osobiście nie lubię takich egzystencjalnych żali
ale fragment z radioaktywnymi zniczami na pewno na plus...pomysłowy.

luty 05, 2022 13:18

Bardzo dużo emocji uruchomił Twój wiersz, Rafale i wiele obrazów, myśli i "innych istot żywych i martwych, zamieszkujących moją świadomość, podświadomość i głębiny nieświadomości". Tak wiele, że zamilkłam. Jak odzyskam głos, znów przybędę, żeby coś naskrobać :)

luty 05, 2022 10:33

ciemno, mroczno w tym mieście, dobrze, że za prezent wystarczy jeszcze tak niewiele nawet jeżeli tylko w snach.

luty 03, 2022 11:03

lubię "oniryczny ekspresjonizm" ;)
kiedyś odkryłem ile jest krzyży w moim mieście jak wszedłem na dach swojego domu i to wyglądało tak jakby ku niebu był zwrócony cmentarz tych, którzy mieszkają na dole

luty 02, 2022 18:14

Dobrze, że miasto X to tylko sen (sic!)... ;-) A z tymi krzyżami to masz rację - to jakaś paranoja w większości miast X.