Rafał Hille
pleonazm z miasta X
zbliżam się autobusem do miasta X
pod X podstawiamy dowolną nazwę
tak samo brzydką jak ulice
pierwszego listopada gdy zombie
zamieniają się z żywymi na prawa
dostępu do radioaktywnych
zniczy premium które palą się
dwa tygodnie plus
.
to właśnie tu umarli księgują żywych
z bilansów wychodzi brak elektrolitów i
tanie cygaretki z bazaru
od chińczyków ze złotymi zębami
którzy dbają o muskulaturę i
uśmiechają się w małych
ale czystych wychlorowanych
mieszkaniach wynajmowanych
od Polaków kochających schabowego
którzy nie gardzą też kuchnią
znad morza Śródziemnego i
opowieściami telewizyjnymi
o złożoności wszechświata
.
zobacz miasto X upodobało sobie
krzyże jest ich coraz więcej na
dachach tak jak zasad moralnych
w małych pokojach gdzie pachnie
nudą zjadaną trzy razy dziennie
przed posiłkami i popijanych wodą
z elektrycznych czajników z plastiku
.
każdy autobus kończy kiedyś
bieg, kierowca jest zmęczony i
myśli o dalekim wschodzie
ogrodzie zoologicznym i logice
formalnej łączącej przebyte pola
o wczesnym zmroku
.
mam dla ciebie prezent, pocałunek
kilka uwikłanych myśli wolnych od
trupów które śniły mi się dwa tygodnie
temu, tak to nie byliśmy my
we śnie byłem jeszcze ja, który
jechałem autobusem do miasta X
a ty czekałaś na prezent ode mnie
pocałunek i kilka myśli
.
Komentarze
Rafał Hille
maj 05, 2022 09:43
no coż, zrobiło się egzystencjalnie ale i tak dziękuję wszystkim, że wpadliście
lumbago
luty 07, 2022 16:31
Za takie wiersze kobiety dają się przelecieć z litości ;)
Leszek.J
luty 07, 2022 15:48
Rzeczywiście wiele miast można podstawić pod to "X"
alos
luty 05, 2022 23:56
Osobiście nie lubię takich egzystencjalnych żali
ale fragment z radioaktywnymi zniczami na pewno na plus...pomysłowy.
garai (resk)
luty 05, 2022 13:18
Bardzo dużo emocji uruchomił Twój wiersz, Rafale i wiele obrazów, myśli i "innych istot żywych i martwych, zamieszkujących moją świadomość, podświadomość i głębiny nieświadomości". Tak wiele, że zamilkłam. Jak odzyskam głos, znów przybędę, żeby coś naskrobać :)
Irro
luty 05, 2022 10:33
ciemno, mroczno w tym mieście, dobrze, że za prezent wystarczy jeszcze tak niewiele nawet jeżeli tylko w snach.
Rafał Hille
luty 03, 2022 11:03
lubię "oniryczny ekspresjonizm" ;)
kiedyś odkryłem ile jest krzyży w moim mieście jak wszedłem na dach swojego domu i to wyglądało tak jakby ku niebu był zwrócony cmentarz tych, którzy mieszkają na dole
x l a x
luty 02, 2022 18:14
Dobrze, że miasto X to tylko sen (sic!)... ;-) A z tymi krzyżami to masz rację - to jakaś paranoja w większości miast X.