Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

  na początku było słońce

  potem z chmur zaczęły lecieć krople

  zimny wiatr zaganiał do domów

  nie wspominając o wojnie

 

  drzewa kłaniały się wichurze

  łamały piszczele spadały gniazda

  piskląt nie było jeszcze

  to i po co pisać o wojnie

 

  mokra ziemia i tak przyjmuje

  wsiąka pamięć o zimnie

  wsiąka wszystko co już było

  zakopany dźwięk lecących ptaków


  ślady przemarszu

 


Ilość odsłon: 489

Komentarze

luty 28, 2022 20:05

Na fejsbuku już pełno tej tematyki, to postanowiłem ją zakamuflować/przefiltrować "przewrotnie". Dziękuję, że czytacie.

luty 28, 2022 12:05

Sama rzeczywistość: było i to, jest i tamto!
Ale wszystko da się przeżyć
Pozdrawiam

luty 28, 2022 08:29

...tekst, taki przefiltrowany - może się nawet podobać.


- a co do pisania o tanatosie i aresie, to zawsze się znajdą natychani parciem na kocopoły w patosie.

- tak myślę, bo już jest wysyp.


...nie daj się.

luty 28, 2022 01:40

Piękny wiersz, bardzo subtelny...