Tomasz Rom
Zielona mila
Obróćmy smutek w żart, wypuśćmy papugę
z klatki. Jej skrzydła będą głosem naszego
sumienia. Wzniosą się ponad starą kamienicę.
Niech zrobi wyjątek - przebije się przez słońce,
wylatując po drugiej stronie galaktyki. I zbudzi
wszystkie jej krańce. Zainicjuje poczciwą sansarę.
Za dużo szkła w ludzkich sercach stłukły bomby
i kule. Przechyliły zwycięstwo na swoją szalę.
Tuż przy szkielecie światła Brahmy Sahampati,
życzenie Dharmy wypisane tuszem na lotosowym liściu.
Wypuśćcie złotopiórą papugę. Z ciasnej klatki.
Ilość odsłon: 1120
Komentarze
Krzysztof
maj 10, 2017 19:49
Dlatego też napisałem że do korekty, bo wiersz w sumie nie jest zły
Tomasz Rom
maj 10, 2017 19:41
Down
ok po wielokrotnym przeczytaniu tu się zgadzam akurat, troche poszarpany tekst. brakuje mu lekkiej spójności
Krzysztof
maj 10, 2017 19:37
No nie, no nie, no nie, chciałbym cię pochwalić ale nie mogem, znowu nie trzymasz się jednego tematu, skaczesz jak sroka po gównie szukając szkiełka, świecidełka, wiersz w sumie jest krótkim utworem ale ponownie nawpychałeś tu sporo niepotrzebnych fraz które sprawiają iż ten wiersz jest jaki jest, do korekty