piwoniewiersze
następnym razem
przyjadę gdy będzie cieplej
zrobimy piknik na trawie
Hala już będzie siadała
opowie swoją historię
w uniwersalnym języku gugania
z Balic wystartuje samolot
ludzie na pokładzie spojrzą na domy
wyglądające jak łańcuchy lampek
wieszanych z pietyzmem na choince
zaczniemy kłaść się do snu
z nieba spadnie normalny deszcz
będzie stukał w okna szumiał
nie wleje się do środka przez wybite szyby
każdy z osobna wyświetli relację na żywo
wojna której nie ma może jeszcze trwać
na spalonej ziemi wybuchnie maj
wszystko się nie wydarzy
przytulimy szczególnie nic
kwiecień 2022
Ilość odsłon: 1506
Komentarze
piwoniewiersze
maj 08, 2022 20:00
Chyba nie potrafię ich usunąć, wkleiłam wiersz dwa razy , wycięłam, ale "puste" zostało.
piwoniewiersze
maj 08, 2022 19:50
Dzięki, właśnie się nad tym wersem ciągle zastanawiałam. pozdrawiam
x l a x
maj 08, 2022 19:49
Aha, usuń puste wersy pod tekstem...
x l a x
maj 08, 2022 19:47
Jest naprawdę liryczny wiersz. Bez poetyckiego nadęcia i przesady. Jedynie ostatni wers usunąłbym, ale to ja. Gratuluję pomysłu na konwencję.