alos
Czystki
Skoro już nakreśliliśmy sobie granice,
równie dobrze
możemy je przekroczyć. Próg bólu niski
i chata bogata;
sól użyźnia sny i rankiem czuć w
ustach jej smak
kiedy przed oczami przesuwają się
krystaliczne widoki.
Rzeczywiście, w związkach z nimi
zawsze będziemy
równi i tak samo dalecy od porównań, ale
widzisz
- to prawo skojarzeń odległych jak
antypody
kiedy stawiasz na głowie świat i
każesz oku odwracać
bieguny. Camera obscura, a my
więźniowie zmysłów
usypujemy na ich dnie kopczyki popiołu – mówiąc –
klepsydry. Wiesz jednak, to głupstwo,
przykuci do ścian
swoich komórek na węgiel, powtarzamy
sąsiadowi
przez ścianę baśnie z tysiąca
zarwanych nocy
odsłuchując wiadomości zostawione na
sekretarkach
głuchych telefonów, wpatrzeni w
czerwone oczko
lampki czuwania, jedynej, która się nigdy
nie myli.
Komentarze
x l a x
sierpień 25, 2022 14:39
Tutaj fajny pomysł: "odsłuchując wiadomości zostawione na sekretarkach głuchych telefonów". Całość jednak ciężka w odbiorze - starasz się mnożyć metafory niekoniecznie zrozumiałe przez obcego, bądź co bądź, czytelnika. Pisz prościej i nie zakładaj, że czytelnik powinien to wiedzieć...