Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Drżąc muślemin całuje stopy twej opoki,

Maszcie krymskiego statku, wielki Czatyrdachu!

O minarecie świata! o gór Padyszachu!

Ty, nad skały poziomu uciekłszy w obłoki,

 

Siedzisz sobie pod bramą niebios, jak wysoki

Gabryjel, pilnujący edeńskiego gmachu;

Ciemny las twoim płaszczem, a jańczary strachu

Twój turban z chmur haftują błyskawic potoki.

 

Nam czy słońce dopieka, czyli mgła ocienia,

Czy sarańcza plon zetnie, czy giaur pali domy -

Czatyrdahu, ty zawsze głuchy, nieruchomy,

 

Między światem i niebem jak drogman stworzenia,

Podesławszy pod nogi ziemie, ludzi, gromy,

Słuchasz tylko, co mówi Bóg do przyrodzenia.

Ilość odsłon: 1275

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.