Niejako podśmiechujki sobie robię, chociaż przypominając sobie zakupy masek i respiratorów z bazarowego szroty przez polski nieRząd, a potem akcję topienia kasy na "wybory kopertowe" itp. cuda, to
dziwię się, że było tak "mało" ofiar tej pomocy.

Przecież nasze Patryki takie zapobiegliwe, a okazało się, że nie wszędzie było w porządku i były przejściowe, lecz tragiczne w skutkach problemy.
Zdrowia życzę i rozsadniejszych władyków w przyszłości.

Milo - wypraszam sobie - byłem szczepiony farmaceutycznie! w zeszłym roku (przepisowo alkohol po stosownym interwale czasowym) - w tym nie zdążyłem. Ale na razie kreślę ten wpis - więc nie jest tak źle. Marek - (nie) dziękuję!

Panowie a może wy sobie zapodajecie alkohol, a nie szczepionki. Do pubu to nie zamiast, lecz dopiero po.
Jak dotąd u nas na razie wszystko świetnie gra i nawet buczy. Szczepieni, jeśli złapią, to najwyżej coś jak przeziębienie.
Nie odważę się ręczyć za waszych koniowałów, bo to ...dy w życiu niemyte, ale na wyspie traktują sprawę poważnie i z pozytywnym skutkiem.
Co by nie mówić... Nie zazdroszczę

teraz szczepimy się na żywca

te szczepionki są do bani i tak wszyscy choruja

No, co ty, złapałeś? Współczuję i zdrowia.

Dzięki Marek - pisany w czasie rzeczywistym ...

Świetny!