Irro
Próby odczytania jesieni
na żółtych liściach z czarną kaligrafią
jak wiersz chińskiego poety
sprzed tysiąca lat
pod karoserią Żuka na parkingu
gdzie dobra znajoma rdza
pracuje w ukryciu
pod kątem promieni słonecznych
płasko wpadających do
południowego pokoju
w rytm wskazówek zegara
które cofniemy
i znów zdziwimy się
już po wszystkim
tak wcześnie
Ilość odsłon: 236
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.