Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Chłopięce ramiona florystki przeważają szalę;

młodość, ale dyskretna. Odsłania pierś

kusząc: zbliż usta, a i ona przemówi

 - świat jest po naszej stronie i słowa

które padną zakwitną jak łebki goździków.

 

Królowa się schyli; karczek całować

a jakbyś się pomylił, pokieruje ręką

i głowa wyślizgnie spomiędzy

rozżarzonych prętów. Dość mamy dali

żeby obdarować każdy kamień

dość przyszłości, aby zachować pamięć.

 

Nisza rozległa i dłoń błądzi przez wieczność

w bliźniaczym, bezludnym świecie, licząc

że to druga połowa, chociaż bez ciebie przecież 

pustka nosi już inne imię, w innym języku

budowane jest dla nas więzienie.

Ilość odsłon: 389

Komentarze

listopad 22, 2022 15:29

Ciężki przekaz. Do napisania od nowa z logicznym prowadzeniem myśli.

listopad 22, 2022 14:22

"... Dość mamy dali" czy tak to czytać?