Sąsiadka Mościckiego
W rękawiczkach
jak zwykle pierwszego listopada
zastanawiam się co nas łączy
tylko nazwisko pod krzyżem
nawet nie jesteśmy do siebie podobne
w dzieciństwie robiłam śliczne domki dla lalek
jednak to nie ja lecz ty
stworzyłaś w życiu trwały związek
pamiętasz jak namalowałaś Mikołaja
pamiętasz jego zielone rękawiczki
myśl o nich ogrzewała w zimne dni moje dłonie
nie jesteś aniołem ale potrafiłaś
namalować anioła dla przyjaciółki chorej na raka
chodź siostrzyczko pobawimy się w chowanego
odkryjemy siebie na nowo
Ilość odsłon: 359
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.