"Stylizacja na wiersze o których autor ma mgliste pojęcie".
Trudno jest mi sobie wyobrazić, że ktoś biegły w formie, napisze taki wiersz. wyobrażam sobie ten wiersz, w wersji naśladującej chociażby Józefa Bake. Próbowałeś kiedyś naśladować jakiegoś poetę? Bardzo budujące ćwiczenia - polecam i pozdrawiam.

Ps oczywiście to tylko moja opinia.

Można porapować :-)
Może kiedyś poprawię - bo temat mocny i warty dobrego wiersza,

"głuchy krzyk" to nie jest metafora dopełniaczowa; dopełniaczówka to dwa rzeczowniki (jeden w dopełniaczu) np. sedes zamyślenia.
Co do tekstu, to niskich lotów rymowanka, dobra do skandowania na akademii szkolnej poświęconej Majakowskiemu... Zdrowia

Aha, unikaj takich dopełniaczówek jak ''głuchy krzyk''
Od tego tylko ''niemy krzyk'' jest gorszy. Niemniej tak samo rażą.

Nad rymem proponuję Ci popracować, bo gramatyczny, banalny, dzisiaj takim się już nie pisze i nie należy wyciągać z lamusa.

Pozdrawiam.