Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Styczeń nas rozczarował, przyniósł zepsuty, mokry czas,
a miały być dalekie Syberie na szybach, domy skute lodem
i noce rozszczepione na śniegu. Kiedy dotykałeś mnie,
ciało spływało wodą. Nasze oddechy unosiły się jak mgła,
oblepiały kikuty drzew i wsiąkały w czarne grudy ziemi.

Potem zakwitły fiołki. Myśli na powrót stały się białe.
Poczuliśmy chłód, na rozpalonych głowach topiły się lodowce.
We wnętrzu mojej dłoni zapisywałeś wiersze. Jakbyś chciał
czymś wypełnić poranek. Zanim zwinęłam się w kłębek.
Ilość odsłon: 335

Komentarze

czerwiec 21, 2023 15:35

Nie podoba mi się to, jak zaczynasz. Ten "zepsuty, mokry czas" nic nie mówi, to prozatorski kit - moim zdaniem. Dalej czytam i z zainteresowaniem daję się prowadzić narracji, ale właśnie - szukam poezji, liryki, a dostaję "zepsuty, mokry" kawałek prozy upleconej w wersy wiersza, trochę karykaturalnie przez użyte środki. Tak go odbieram, jeżeli to celowe, żeby uwypuklić ten "zepsuty czas" przez zepsuty wiersz, to ok - rozumiem ideę, ale tak czy inaczej w moim odczuciu szkoda. Sądzę, że można by tu wyciągnąć i "ograć" metaforę, która spajałaby lepiej. Pozdrawiam

kwiecień 27, 2023 06:15

Przeszukując kontenery, miałam nadzieję na cud - i oto on. To jest erotyk w dobrym starym stylu, pełen prawdziwych emocji, wzruszeń, namiętności i tęsknot. Taki trochę Pawlikowsko-Jasnorzewski, Poświatowski, baaardzo kobiecy. Poczułam go mocno. I nabrałam apetytu na więcej :)

MW

2-4

marzec 04, 2023 23:28

Dziękuję za uwagi. To wiersz sprzed kilku lat, nagrodzony w pewnym konkursie. Byłam ciekawa, jak teraz jest odbierany. Wiem, że tutaj nie najlepiej: nie ta poetyka itp. Tobie, Marku, powinnam podziękować, bo jako jedyny zostawiłeś opinię, ale zirytował mnie jej ton.
Betti dziękuję za poczytkę, ale nie będę go zmieniać, wolę napisać nowy :)
Rafale, zawsze to jakiś plus :)
Pozdrawiam :)

marzec 04, 2023 22:46

płynna narracja nadawała by się na prozę

Konto usunięte

2-22-22-22-2

marzec 04, 2023 21:27

Tutaj można wydobyć wiersz, trzeba tylko trochę pokombinować. Coś wyrzucić, coś dodać, słowem popracować, bo jest na czym.
Klimat mi się podoba. Mam jakiś sentyment do smutno brzmiących fraz...

Pozdrawiam.

marzec 04, 2023 19:22

Małgorzato, nie ma co się zrażać - nie ten, to następny... ;-)

MW

2-4

marzec 03, 2023 09:24

Witaj, tutaj jak na razie jedyny czyielniku, pewnie też trochę z redakcyjnego obowiązku. Jesteś takim portalowym guru, więc wiadomo, że po twoim wpisie nikt się nie odezwie.
Co do "Syberii" użytych w metaforycznym znaczeniu masz rację, tutaj jednak te dwa znaczenia nakładają się na siebie.
Polotu pisania brakuje wierszowi czy mnie? Argument ad personam, to poniżej pewnego poziomu. Do reszty uwag się nie odnoszę, bo masz prawo oceniać tekst nawet bardzo krytycznie, nawet jeżeku to nie jest merytoryczne i pozbawione konkretów. Nie nadstawię też "drugiego pośladka", bo nie jestem dobrą chrześcijanką, Ateistki tak mają :)

marzec 02, 2023 19:37

Za dużo banału, schodzona metaforyka. Trochę wypełniaczy typu "Nasze oddechy unosiły się jak mgła" - kogo to teraz poruszy? Syberie dałbym z małej (wiadomo dlaczego). Brakuje polotu pisania i chociaż jednej "perełki".