Zdzisław Brałkowski
O książce latem
Drzewiej książka szła pod strzechę…
Dzisiaj zmieniły się czasy –
latem poczytasz z uśmiechem,
gdy weźmiesz w torbę na wczasy.
Cięższą, lżejszą; już na plaży
nawet możesz się rozmarzyć.
Choć słońce praży, te chwile
przy książce więc spędzaj mile.
PS. Nie lubisz czytać? W czym problem?
Dziś zacznij… i powiesz: „zmogłem!".
Ilość odsłon: 287
Komentarze
Zdzisław Brałkowski
lipiec 05, 2023 20:17
Tanketyno - onanizm z książką?!
Czegóż to ludzie nie wymyślą... :)
Zdzisław Brałkowski
lipiec 05, 2023 20:16
Rafale - pozdrowienia przesyłam, choć w upale.
Tanketyna
lipiec 05, 2023 19:53
Przez moment pomyślałam, że to o próbie onanizmu 70latka. Pozdrawiam
Rafał Hille
lipiec 05, 2023 16:46
zdzichu! kolejny znakomity tekst!
no jest wiersz!!!
Zdzisław Brałkowski
lipiec 05, 2023 12:11
Nieważne w jakiej formie, byleby jeszcze ktoś czytał.
Osobiście dalej wolę formę papierową książki.
Leszek.J
lipiec 03, 2023 16:56
Dziś się czyta bardziej ze smartfona, książkę rzadziej niestety, problem się będzie nasilał :(