x l a x
święty znów nie trzyma pionu
na odchodne rzucam że idę na plac pedała
nazwa od lat bezskutecznie poszukuje uzasadnienia
miejsce
ławeczkowe w zaciszu przyjmuje bez różańca
puste butelki i psie marzenia o podniesieniu tylnej nogi
mam w telefonie poziomicę a właściwie pionownicę
przytulam krawędź aparatu do ścianki kapliczki
Jan Nepomucen przechylony lewacko o jakieś trzy stopnie
trzydzieści minut pozwala poukładać obrazy w głowie
dzwonią na modły - daruję
sobie wernisaż u fary
w dole San jak na urlopie dla poratowania zdrowia
oddycha płytko nie to co Wełtawa
patronie tonących zmiłuj się nad nimi
Ilość odsłon: 1039
Komentarze
x l a x
lipiec 13, 2023 19:49
No, Leszku, jaka nowatorska. Zapożyczona z Hemingwaya; mogę, bo akurat mi pasuje. Jest parę niedociągnięć, ale czekam na sugestie ;-)
Leszek.J
lipiec 13, 2023 17:35
Przyjemny wiersz (pomimo pedała)
"komu bije dzwon" to nowatorska fraza?
Pozdrowienia
x l a x
lipiec 13, 2023 13:18
Miał być słodko-gorzki; pozdrówka z ciemnogrodu ;-)
Majowa
lipiec 13, 2023 11:56
I do pośmiania, i do zamyślenia