Irro
Antykwariusz
Książki? One przeminą jak wszystko. Mówi na filmiku,
zrywając z krzewów ciemne owoce. Tymczasem szukam poezji
w jego antykwariacie, bo nie znajduję jej w księgarniach,
empikach ani w zrewitalizowanym centrum miasta. Biorę
wszystkie
po 10 zł za sztukę albo nie biorę żadnej, mówi twardo do
młodych,
stojących gęsiego z plecakami. Za chwilę oddadzą za
bezcen
podręczniki szkolne i wypełnione zeszyty ćwiczeń,
bo za progiem sam środek lata, najbliższy czynny
antykwariat
o lata świetlne stąd. Bo słońce zachodzi za rogatkami,
a Wenus rozbłyska jak błystka. A książki?
Dodałbym, że przeminą,
przeminą jak nic.
Ilość odsłon: 288
Komentarze
grzybowa
lipiec 23, 2024 22:25
no cóż ...
tetu
lipiec 25, 2023 22:35
Mam nadzieję, że nie przeminą. Nie ma to jak dotyk, zapach, wszystko inne może się schować. Ale Antykwariusza szkoda, bo wizja przetrwania antykwariatów marna i antykwariatów też szkoda (jeszcze bardziej):), bo niejedną perełkę można znaleźć. Kocham takie miejsca, zawsze zaglądam, zawsze wspieram. Dobrze było przeczytać.
Jak trochę odchudzisz i poukładasz, będzie super.
Irro
lipiec 25, 2023 21:33
Tak, ten tekst wymaga liftingu. Dzięki za sugestię Marek.
x l a x
lipiec 24, 2023 22:35
"Książki? Przemijają jak wszystko.
Facet na filmiku zrywa z krzewów ciemne owoce. Szukam poezji w jego antykwariacie,
bo brak jej w księgarniach,
empikach i w zrewitalizowanym centrum.
Biorę wszystkie po dysze za sztukę albo nie biorę żadnej,
mówi twardo do młodych stojących gęsiego z plecakami.
Za chwilę oddadzą za bezcen
podręczniki szkolne i wypełnione zeszyty ćwiczeń.
Za rogiem sam środek lata,
najbliższy czynny antykwariat o lata świetlne.
Bo słońce zachodzi za rogatkami,
a Wenus rozbłyska jak błystka. A książki?
Dodałbym, że przeminą, przeminą jak nic."
[pozwoliłem sobie na trawestację]
O idealnej książce to tu: https://poemax.pl/publikacja/5680-ex-libris