Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

ciągle narzekam
teraz na upały zimą na 14 stopni
w domu gdy będę wracać z pracy
pewien poeta kiedyś powiedział
żebym pisała o życiu
o tym co za oknem

idzie matka z szóstką dzieci
idę ja spoglądając na stopy
kątem oczu widzę papierki po lodach
puszki po monsterach

w moich wizjach
trzydziestoparoletni świerk wali się 
na dach domu płonie smugi dymu
unoszą się wysoko
dostaję mieszkanie zastępcze

w wizjach syn przegrywa w wypadku samochodowym
bo przegrał wcześniej w głębinach alkoholu
mamy tyle do powiedzenia o innych
a o swojej śmierci tak bardzo 
boimy się myśleć i mówić

zamykam oczy
nie chcę widzieć
Ilość odsłon: 266

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.