Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

spaceruję

ulicą młodości 

budzą się wspomnienia 

stary kasztan na podwórku 

zasadzony ręką mamy 

już mnie nie pamięta 

duża brama spogląda 

milcząco 


patrzę ze wruszeniem 

szczęśliwe chwile 

mama przywołuje 

uśmiechem z okna 

podaje drugie śniadanie 

do szkoły 


ławka na alei nowa 

nic się nie zmieniła 

lipy rzucają dawny cień

siadłem 

przeszłość zatrzymała 

na chwilę 

zaraz porwie codzienność 


8.2023 andrew 

Ilość odsłon: 230

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.