Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

*


pojawił się znikąd na pobliskiej drodze

z uśmiechem na twarzy

sandałem na nodze


na drugiej sandał także widać było

skarpety do kostki

i coś z niego biło


blask dobro ciepło

radość istnienia

mógłby uśmiech wydobyć z każdego kamienia


przemawiał ogłaszał

tajne enuncjacje

i czuł pod bruzdami ogółu frustracje


pytali go wielcy

mali i najmniejsi

odważni w mowie oraz ci najśmielsi


jak istnieć komponować

formy konstelacje

by najlepsze były człowiecze relacje


a on patrzył tylko tęsknymi oczami

w dal nieuchwytną

pustkę między nami


na koniec spojrzał westchnął by wzlecieć w zachmurze

zaś na śladach po nim zakwitnęły róże


*






Ilość odsłon: 238

Komentarze

wrzesień 25, 2023 22:21

Dziękuję za całkiem przyjemne komentarze.
@Leszek, jeśli porównać poezję do muzyki, to zauważ, że disco polo ma ogromną liczbę zwolenników :))
@mars, potrafisz zaskakiwać :))

wrzesień 25, 2023 20:08

Końcówka kojarzy mi się z Szymborskiej "tak mi było, jakby róża//przez otwarte wpadła okno"...

wrzesień 25, 2023 19:57

Płynie jak piosenka, takie wiersze też potrzebne

wrzesień 25, 2023 14:10

elegancko :D