Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

rozkołysany brzuch — jeszcze żywy
strach i dziecko

zaśpiewam ci kołysankę
nim drzewom przypomnimy drżenie
zbudzisz się jako las

będziesz mogło obserwować chmury
a chmury są tutaj przewlekłe
ciągną się od bagien po usta

oddychamy — jeszcze oddychamy
ziemia wysysa nasze wody
patrzę wzrokiem niedoszłej matki

jak pochylone drzewo karmi
spragnioną dziewczynkę

Ilość odsłon: 278

Komentarze

październik 07, 2023 23:45

Adaszewski, myślę, że wszystko jest ważne. Jakby nie spojrzeć, jest to Problem, jest to Dramat, który mocno dotyka i to na wielu płaszczyznach.
Dzięki za zajrzenie. Pozdrawiam.

Anita, najgorsze, że nie ma z kim dyskutować, a działania są z góry narzucone. Decydenci i cały nasz wspaniały rząd, mają w dupie co tam się dzieje, ich to przecież nie dotyczy. Nie mogłam przejść obojętnie obok tego. Ten wiersz jest całym niczym w porównaniu do tych dramatów, dramatów po obu stronach. Dzięki za słowo. Pozdrawiam.

październik 07, 2023 23:25

podziwiam umiejętność lirycznego ujęcia tego, co powinno być przedmiotem nielirycznych dyskusji, decyzji i działań. rozumiem, że tekst miał przemawiać tak samo jak film. oby

pozdrawiam

październik 07, 2023 09:07

Pushback nie ma plusów.
Na co powinni zwracać uwagę poeci? Na los pojedynczego człowieka, na problem w skali społecznej, na cynizm polityków, na wszystko naraz?

październik 07, 2023 00:09


Byłam i powiem ci, że nigdy w kinie po filmie, nie słyszałam takiej ciszy...

Może i masz rację z tymi spójnikami. Przynajmniej dwa można wyeliminować. Przyjrzę się jeszcze, pomyślę. Dzięki.

październik 06, 2023 23:11

Wiem, byłaś na "Zielonej granicy"!

październik 06, 2023 23:10

Działa na wyobraźnię; zapodajesz ciężko definiowalny niepokój... usunąłbym spójniki z początku wersa. Pozdrawiam