Na początku były darmowe elektrony.

 Wszystko zaczęło się od tego, że ktoś zapierdolił jabłko z sadu

 poprzez mini złącze Universal Serial Bus.

 Wpisał polecenie: bierzcie i jedzcie, więc zaczęli brać i jeść.

 Mały Robot wysłał detektor i zobaczył, że to było dobre.

 Dał więcej i jedli, jedli, jedli. Nikt się kurwa nie zorientował,

 że to zanęta.

 Wielki Nadawca namaszcza odwłok Małego Robota,

 gładzi puszyste głowy. Jebie chętnych do up-date’u.

 Bo tak naprawdę nie chodzi o defragmentację.

 I poleciały fragmenty twarzy, laptopów, korpusów

 na trzecią drogę Świata.

 Spauperyzowani zaczęli wyzywać Oczadziałych,

 Oczadziali obrzucili Spauperyzowanych gównem.

 Wyalienowani zasiedli przy kalkulatorach.

 Tuż po wyznaczonej przez Migola Głównego dacie,

 ktoś wstukuje pin 2050 i melduje wykonanie zadania.

 Otoczone szczelnym kordonem: urny, karty, długopisy...

 Mały Robot peroruje „Pierdolić jabłonie. Od dziś 

 każdy Migol sadzi brzozę w swoim mieście”. 

                                  USB, 2023-10-08