agnieszkaklekociuk
pytasz
Żywe wspomnienia
Kiedyś kochałam twój zapach
pachniałeś jak szczęście
dane mi od Boga
teraz czasami ulatujesz zmysłom
tak , ze rozum odmawia nie
słucha sie serca
gdy mijam cie na ulicy
czuje sie nie zauważona
rozwaga bardziej wymaga dystansu
teraz nie jesteś sam
tylko ja sama zostałam
z twoim zapachem w pamięci
po nim tylko zostały wiersze i smak tęsknoty
wejrzyj we mnie w momentach gdy pragnę
twojej bliskości,
tonę , w błękicie twoje spojrzenia
mijasz mnie na ulicy
i jestem stale nie obecna
tylko ja chyba żyje nadal niespełnieniem miłosnym .
pachniałeś jak szczęście
dane mi od Boga
teraz czasami ulatujesz zmysłom
tak , ze rozum odmawia nie
słucha sie serca
gdy mijam cie na ulicy
czuje sie nie zauważona
rozwaga bardziej wymaga dystansu
teraz nie jesteś sam
tylko ja sama zostałam
z twoim zapachem w pamięci
po nim tylko zostały wiersze i smak tęsknoty
wejrzyj we mnie w momentach gdy pragnę
twojej bliskości,
tonę , w błękicie twoje spojrzenia
mijasz mnie na ulicy
i jestem stale nie obecna
tylko ja chyba żyje nadal niespełnieniem miłosnym .
Ilość odsłon: 1267
Komentarze
Janusz.W
maj 21, 2017 17:39
wersyfikacja ,co do tekstu trochę wygładzić i będzie git))))))
Konto usunięte
maj 21, 2017 17:18
Fetysz, powiadasz...... hm..... ciekawe.....
Krzysztof
maj 21, 2017 15:17
Tomek, a ja tak czytam twoje komentarze i właśnie dostrzegam że ty masz problem ze sobą, którego niestety nie widzisz, ale za to dostrzegasz go w każdym innym użytkowniku, to jakiś fetysz?
Konto usunięte
maj 21, 2017 14:21
Uff. Przynajmniej P. Naczelny trzyma klasę. Lecę sobie po wierszach i widzę, że niektórzy mają poważne problemy ze sobą.
Pozdrawiam, Milo.
Milo w likwidacji
maj 21, 2017 14:15
masz szkic. popraw błędy, ułóż to w sensowne wersy.
po prostu zapisz tak, jak chciałabyś odczytać.
nie wstydź się wzorować na pracach swoich ulubionych współcześnie piszących poetów /-ek/. potraktuj to jako ćwiczenie warsztatowe.
gdy już nabędziesz wprawy, to łatwiej będzie przekazać myśli. powodzenia
Konto usunięte
maj 21, 2017 11:07
Mi się podoba - takie szczere.
Pozdrawiam :)
Justyna Babiarz
maj 21, 2017 10:26
...Poświatowską :)
Justyna Babiarz
maj 21, 2017 10:26
Popieram to co napisała Agnieszka. Czuć tu ogromną szczerość emocji, uczuć, zawodu... warsztatu jeszcze nie ma. Poczytaj np. H. Poswiatowską. Ona dużo o miłości pisała, nie patrząc na temat jednostronnie. Myślę, że pisała bardzo "odważnie" jak na tamte czasy kiedy kobiety specjalizowały się w wypiekach, a temat miłości w literaturze, zwłaszcza poezji był zdominowany przez mężczyzn. Pomijając inne aspekty socjologiczne... Ogólnie, to co zapisywała, było w kobiecych wypowiedziach tematem tabu... W przeciwieństwie do tego, że celem życia jest dobrze wyjść za mąż :) Pozdrawiam serdecznie :)
Konto usunięte
maj 21, 2017 07:57
...wszystko można napisać inaczej, lepiej albo niby lepiej albo tak mi się wydaje, że lepiej. Pisanie sercem
podobno nie daje dobrych rezultatów ale warto próbować, tylko z takich wierszy czytać można jakąś szczerość, prawdziwość. Dzisiejsze wiersze to tylko techniczne pierdy, pseudointelektualne najczęściej pisane przez ludzi z twa. w samo zachwyceniu i z poczuciem wielkości, którzy zaczynali tak samo i od tego samego...
Oczywiście, to co napisałaś ma zapewne wiele wad, ale tylko ćwiczenie może je wyeliminować, więc pisz i czytaj, ale tylko tych prawdziwych i nie bierz przykładów z portali poetyckich bo to droga
donikąd. 3ym się imienniczko, pozdrawiam. agna.
Krzysztof
maj 20, 2017 17:08
Agnieszko, czysta grafomania, totalny bełkot, dziecinne pisanie, a co najważniejsze, infantylne, kosz, i to do kwadratu, nie pisz w ten sposób, jeszcze raz kosz!