adaszewski
Duchowość blokowisk
Zbrojone doły pod fundamenty dziesięciopiętrowców.
Ślady opon – okopy, grudki gliny – granaty;
z kimś niezmiernie sprawiedliwym
– ach!, ta słodka egzaltacja –
toczyło się spory, w których koniecznie
miał wygrać lepszy, zadaniem zwycięzcy
było zbudować Wszechświat na nowo.
Na naszych oczach błoto przemieniało się w klatki schodowe,
grudki gliny - granaty, wielka płyta - pramateria.
I jeszcze papież został Polakiem. Tak!, papież Polakiem.
Ilość odsłon: 237
Komentarze
Leszek.J
październik 21, 2023 17:50
Przeżyło się to i widziało, tylko:
"papież Polakiem" czy Polak papieżem?
Pozdrawiam
x l a x
październik 20, 2023 22:39
Dobry tekst, w dodatku oryginalny; geneza transformacji w pigułce. Jedynie zastanawia "papież został Polakiem" - celowe udziwnienie (papież uzyskał polskie obywatelstwo) czy pomyłka/kiks. Pozdrawiam