Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

jesienny liść przykleił się do płyty chodnika
sponiewierany niczym stary człowiek
ona jeszcze wirowała
jeszcze poddawała się podmuchom życia
by opadając nie uchwycić dłoni samotności
która obejmuje na wzór ośmiornicy
dzisiaj ma w sobie rozdeszczony smutek
i rozumie wiatr który wypycha ją z obszaru działania
zabawi się wesoło liśćmi zbędna mu żywo martwa istota
jej jesień nie była radosną panną
biegająca z barwnym bukietem liści
była parasolem we łzawej kałuży szara i płaczliwa
kurczyła się spragniona dotyku
jego dotyku
stkie reakcje:


Ilość odsłon: 245

Komentarze

październik 29, 2023 20:20

Leszku, ja lubię tą piosenkę:

https://www.youtube.com/watch?v=Cm5qCivnjGY&ab_channel=MerlinofArtur

październik 29, 2023 13:44

Jak melancholijnie to może i tak:
https://www.youtube.com/watch?v=ecLOS8Vsfyo
Pozdrawiam

październik 28, 2023 11:17

"dzisiaj – to już tylko pragniemy słodko się zwodzić
w świcie

na pokuszenie"


Ot, to, to właśnie :)

październik 28, 2023 11:10

…Poranne Migdały

spoza słów którym bliżej do lenistwa
niż naciąganej logiki
wychylamy siebie z rozłożonych dłoni

jeszcze się mrużysz
gdy ja czytam o małych traumach

kawa zrobi się od niechcenia gdy
dzisiaj – to już tylko pragniemy słodko się zwodzić
w świcie

na pokuszenie