Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 listopadowy oddech pokrywa szkłem wzrok i dusi usta na zimno

 jako wcielenie Angeliki Bridges zmieniasz myśli na dźwięki

 

 pytasz mnie skąd tyle niepokoju w organach hammonda

 stroję miny i nie daję się wciągnąć w rozważania o śmierci

 mogę jedynie koncertowo zamruczeć pod nosem parę nut

 

 wolę słuchać na księżycu sonaty, gwiazdy tracą przyczepność

 przepadam, gdy w twoich oczach pojawia się ciemna strona

 w takich chwilach proszę, byś powiedziała, że już nigdy więcej

 

 listopadowy oddech z premedytacją fałszuje linię melodyczną

 jak nocna kropla z cieknącego kranu masakrująca ciszę


Ilość odsłon: 584

Komentarze

luty 06, 2024 17:20

Miałem różne pyskate i zarozumiałe czytelniczki - ty wybijasz się na prowadzenie

luty 06, 2024 16:26

…Xlax, czuję się zażenowana poziomem odpowiedzi…piaskownica, czy ślepe emocje - bo jedno i drugie nie dla mnie )):

M.in. takie słowa padły w moim komencie:

„ Reszta wiersza, niezła, sympatyczna,”

A teraz słuchaj : nie wiem jakie cele przyświecają Ci przy pisaniu, skoro dajesz wierszowi „ plus” za wzbudzenie „ niechęci” ( po pierwsze jakiej??????) - a po drugie,
tylko masochista lubi być obrzucany pomidorami, bo prawdziwi artyści wolą dołożyć cegiełkę do dobrej sztuki…

Po trzecie i ostatnie - nie życzę sobie oceniania mnie wg.płaskich kategorii „ odwetu” - bo, (powtarzam): piaskownice NIE są dla mnie, a zabawy lubię zdecydowanie bardziej wyrafinowane.
żegnam.



luty 06, 2024 15:12

Dziękuję za niepodobanie - duży plus dla wiersza za wzbudzenie niechęci u czytelnika i pokomentarzowej satysfakcji.

luty 06, 2024 09:27

„ listopadowy oddech pokrywa szkłem wzrok” ( o duszonym „ na zimno” oddechu - nie wspomnę ) - to przykład grafomanii do kwadratu(!) , brrrrr…

listopadowy oddech z premedytacją fałszuje linię melodyczną - ta fraza jest uczniacka.

Reszta wiersza, niezła, sympatyczna, choć nadmiar muzycznych akcentów w wierszach - nawet muzyka nieco razi. pozdr.

luty 05, 2024 18:41

Widzę Toya, że wzięłaś się za wykopaliska. Tym bardziej jest mi przyjemnie jako artefaktowi... ;-)

luty 05, 2024 18:09

Z przyjemnością poczytałam.

listopad 04, 2023 19:22

Dzięki Mirku. Znając swojego pH, to mogę liczyć na przygody...

listopad 04, 2023 12:25

Na początku był rytm i naśladowanie otoczenia
:-)
A potem, to już z górki :-D
Właśnie wróciłem i sprawdzam swój poziom tolerancji na zimę w Eire i 8°C w południe prosi się o mocne wsparcie, lecz trzymam się litery trzeźwości. Jest ryzyko, że ilość paliwa mogłaby przekroczyć granice i diabli wiedzą, gdzie bym wylądował. Wszystko mi mówi, że to Bangkok, a bez porządnego przygotowania samospaliłbym się i zapakował do słoika. Zatem odbój.
Baw się Marku dobrze.

listopad 04, 2023 08:29

Zdecydowanie jestem zwolennikiem jakiejkolwiek linii melodycznej :-) trzymam się, ty też. Najbliższe trzy tygodnie to Baltic Sea...

listopad 03, 2023 23:13

https://youtu.be/h1BsKIP4uYM
Trzymaj się szklanki