Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

jesienny dzień 

przygląda się przyrodzie 

spojrzał na łąki 


wysokie trawy 

latem pełne dumy 

kłosy tworzyły pióropusze

wznosiły się na łąkową 

niską trawą 

dziś ona patrzy na nie 

w jeszcze pięknej zieleni 

zwiewności lata


a one 


one odchodzą powoli 

pokryte brązem złotem

pochylone ku ziemi 

by na wiosnę znowu 

królować 


11 2023 andrew 

trawy, wieczne trwanie… 

Ilość odsłon: 107

Komentarze

styczeń 16, 2024 00:25

Desiderata ładnie podejmuje temat. To mógłby być dobry wiersz, ma niezłe kadry - moim zdaniem. Ciekawe opisy jak te pióropusze traw. Od razu zobaczyłem jakiegoś bażanta co ogonem wystaje ponad trawy. To co mi się nie podoba to styl, te dłużyzny, które podejrzewam miały robić klimat, a są tylko trywialnym wstawkami o niczym (np 1strofa). Tak czy inaczej widzę tu duży potencjał, moim zdaniem haiku mogłoby być polem, które bardziej by Cię otworzyło (absurdalne to trochę, otwieranie przez zamknięcie, ale co zrobić).
Pozdrawiam

styczeń 15, 2024 10:37

Jest coś z wielkich przestrzeni w tym tekście. Podoba mi się.

listopad 20, 2023 05:46

Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia