Majowa
logicznie. bez teo
ze wszystkimi bogami jestem kwita
co świt wprawnie krzeszę zdziwienie
pięknym nowym dniem
moje antidotum na lęk, antidotum na śmierć
między dziko rozpalonym spojrzeniem
a delikatnym jak pajęcza nić wzruszeniem
jestem
cała tym najpierwotniejszym z uczuć
listopad 23'
Ilość odsłon: 270
Komentarze
Majowa
listopad 27, 2023 18:59
dzięki, tetu
pozdrawiam
tetu
listopad 27, 2023 18:37
Bardzo fajne wejście w wiersz. Podoba mi się ta pierwsza cząstka, zwłaszcza to " ze wszystkimi swoimi bogami jestem kwita" Dalej też jest ok. Antidotum na lęk, antidotum na śmierć, obrazujesz to w pewien sposób. Pelka przekracza granice i sama poszukuje najlepszego lekarstwa. Jedynie trzy, może dwa, ostatnie wersy bym przemyślała. Spłyciły wiersz. Czegoś mi zabrakło w tej puencie, chyba pomysłu na zakończenie. Pozdrawiam.