adaszewski,

może być.

Za dużo grzybów... przepraszam... much w barszczu

tetu,

"Tylko to"

Bywa.


mars,

"wysilanie w udziwnianiu zwyczajnych"

To może w ogóle nie pisać poezji?

Obecnie wynajmuję mentalny
kawałek Arkadii


Tylko to mnie zaciekawiło. Na tym można by zbudować liryczny wiersz.

Przystanek metafizyki nie brzmi dobrze. Pozdrawiam.

Wysilanie w udziwnianiu zwyczajnych fraz. No i brak konsekwencji w prowadzeniu myśli. Skutek - kompletny brak przekazu.

…no się mi tak skojarzyło, bo ja na Grainówkach to od dwóch lat rumieńce hoduję - przyjmij to jako komplement , pozdr. :))

Grain,

tak, jest sarkazm.

Pozdrawiam

Dagny,

"pobrzmiewa Grainem"

O co biega?

andrew 24,

miłego.

U mnie w szóstym wymiarze jest podobnie, ale lubię zaglądnąć...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Lubię taki nastrój

Ciekawie, choć mocno pobrzmiewa Grainem, pozdr.

Ciekawie, lekki sarkazm z okolic metafizyki i Bożego Ciała.