andrew24
Boże Narodzenie
nasza Święta Matko droga
dziś jest dzień narodzin Boga
w żłóbku jest on położony
siankiem ciepło otulony
dziś więc wszyscy świętujemy
przyjściem Twoim radujemy
drogę życia nam wskazujesz
bo serdecznie nas miłujesz
gdy będziemy nią zdążali
nikt się na nas nie pożali
wzorem wszystkim my będziemy
na tej pięknej naszej ziemi
jest to dzień bardzo radosny
pachną wokół świerki sosny
zwierzęta się też radują
bo w tym dniu z ludźmi świętują
więc stworzenia okoliczne
i Aniołów chóry liczne
chwałę Tobie wyśpiewują
nowe życie nam zwiastują
2012 andrew
Ilość odsłon: 501
Komentarze
grzegorzgrześ
grudzień 25, 2023 17:11
Nadal przez to, że zwracasz się w pierwszej strofie do Matki, to "Twoje" nadejście odnoszę do niej.
Inwokacja na początku ustala adresata słów, rozumiesz?
przyjściem Jego/Boga/malutkiego radujemy
andrew24
grudzień 25, 2023 16:02
Myślę, że teraz proboszcz nie będzie miał obiekcji.
andrew24
grudzień 25, 2023 15:44
Nie przyjąłem tego za żart, pomyślę o tym i dziękuję, podkreśliłem to zaglądając do Ciebie. Wszelkie sugestie mile widziane, a takie grzeczne lepiej trafiają.
Pozdrawiam
grzegorzgrześ
grudzień 25, 2023 15:43
Bo w tej formie to niestety wychodzi jakbyś obśmiewał to wszystko, święta, matkę boską itd. bóle porodowe tutaj stają się wyrywaniem wątroby, a jej życie to jakiś "rok świstaka", z którego my się cieszymy.
Bardzo lubię groteskę, Monty pythona itp, ten wiersz działa tylko w takim odbiorze i to też przez efekt "WTF - przecież ja poważnie nikt takich głupot nie napiszę".
Oczywiście to moja opinia, moje odczucia i nie musisz ich brać pod uwagę.
grzegorzgrześ
grudzień 25, 2023 15:35
Rozumiem symbolikę, tylko postaw się na miejscu tej biednej Matki Boskiej, przecież to koszmar, jakiś czyściec.
A co do proboszcza, albo innej tego typu osoby proponuje, się udać, bo sądzę, że nie chciałbyś tworzyć i rozpowszechniać treści niezgodnych z Twoją wiarą, tak pomyślałem więc tak napisałem. Jeśli to zbyt daleko idąca sugestia naruszająca Twoją prywatność to przepraszam.
andrew24
grudzień 25, 2023 15:30
Dziękuję za spojrzenie...Trochę mnie przestraszyłeś, z proboszczem nie ma żartów. Lubi się pośmiać, ale ze swoich dowcipów. Wracając do... to taka symbolika, co rok obchodzimy i swoje urodziny.
Pozdrawiam,
Miłego popołudnia
grzegorzgrześ
grudzień 25, 2023 15:26
Cały utwór jest obarczony dość poważnym błędem. Przez to, że w pierwszej strofie zwracasz się do Matki, a dalej tego nie korygujesz, to brzmi jakbyśmy to na jej przyjście czekali. Ogólnie jest tu "sałatka,, , zaczyna się od narodzin, później jest przyjście a na końcu zwiastowanie.
Ja rozumiem intencję i szczere podejście, ale uważam go za wiersz "natchniony", brakuje przemyślenia, planu i dopracowania.
Moim zdaniem
Pozdrawiam
grzegorzgrześ
grudzień 25, 2023 15:26
Cały utwór jest obarczony dość poważnym błędem. Przez to, że w pierwszej strofie zwracasz się do Matki, a dalej tego nie korygujesz, to brzmi jakbyśmy to na jej przyjście czekali. Ogólnie jest tu "sałatka,, , zaczyna się od narodzin, później jest przyjście a na końcu zwiastowanie.
Ja rozumiem intencję i szczere podejście, ale uważam go za wiersz "natchniony", brakuje przemyślenia, planu i dopracowania.
Moim zdaniem
Pozdrawiam
grzegorzgrześ
grudzień 25, 2023 15:15
Pierwsza strofa... Wrzucasz Świętą Matkę w jakąś okrutną pętlę czasową, jakby Prometeusza. Odnoszę wrażenie, że miał to być utwór religijny-katolicki. Tak? Obawiam się, że Kościół Ci jej nie zatwierdzi. Może zapytaj proboszcza?
Chyba, że religia jest w tym utworze nieistotna?
andrew24
grudzień 25, 2023 13:05
Napisałem w 2012 roku. Kiedyś pisałem tylko do rymu.