Rirn
Diuna w jednym haiku
Gambit woda mysz
Trawą w piasek, kli-mat
Robaczywy blef
ver2
Gambit woda mysz
Trawą w klimat, piach mat
Robaczywy blef
Trawą w piasek, kli-mat
Robaczywy blef
ver2
Gambit woda mysz
Trawą w klimat, piach mat
Robaczywy blef
Ilość odsłon: 264
Komentarze
Rirn
styczeń 09, 2024 21:30
Co więcej, zapraszam was do stworzenia własnego haiku zainspirowanego Diuną i umieszczenie go w komentarzach :) Życzę przyjemnych chwil poświęconych na zabawę z językiem :)
Dagny
styczeń 09, 2024 21:28
No tak, kulturalnie to można wszystko :)
Internet duszy nie poliże, raczej pognębi, choć warto czasem coś wrzucić ot, dla, sportu - żeby sprawdzić reakcję, ( jakaś prawda w niej kołacze )…
Na formie haiku - bardzo dobrze się zna userka silva z Poezji Polskiej, może tam usłyszysz poradę…pozdr.
Rirn
styczeń 09, 2024 21:19
Umiesciłem nieprzypadkowy ciąg słów, kierowany zamysłem i logiką. nie wiem jaki współczynnik skomplikowania powinien posiadać statystyczny wiersz, wypowiedź poetycka, by była uznana za coś powyżej losowego bełkotu. Wydaje mi się, że forma haiku, jaką staralem się tutaj wykorzystać , dostatecznie ograniczyła losowość i uwypukliła przekaz. Jak każde zdania, tak i te podlegaja pod proces identyfikacji przez czytelnika. Jednemu się one spodobaja, innemu nie.
Szczerze to po dekadach spędzonych w internecie nie chce mi się już, rzucając na sito umysłów ludzkich, bronić w jakikolwiek sposób swojej twórczości. Jest to proces bezcelowy i nie przynoszący końcowego rozstrzygnięcia. Mam tylko nadzieję, że komuś ten zlepek przyniósł zadowolenie, a innych nie obraził ostatecznie. Nie jest to zbiór wulgaryzmów, losowych słów, nieistniejących gramatyk i użyć uzusowych. Jest to wypowiedź ubrana w formę - i tu kilka ksiazek o haiku - pięcio, siedmio i pięcio sylabowego trójwersu. Nie wiem, dlaczego ktoś uważa to za atak na czyjaś wrażliwość. Proszę was o ludzkie podejście do mnie. Trzymajcie się ciepło i pamiętajcie, ze za tymi literkami też jest czujący człowiek :)
Dagny
styczeń 09, 2024 20:55
Nie tylko Autor/ Autorka ma nerwy, ma je również Czytelnik ):
Człowiek przychodzi na portal, w poszukiwaniu poezji, a trafia na dziwaczny zlepek, który komuś się wydaje być odkrywczy. Doznań lirycznych zero, przekaz nietrafiony; proszę trochę spuścić z tonu, chyba że już na wizytówce wygrawerowali „ poeta”…
Rirn
styczeń 09, 2024 17:45
Zainspirować się Diuną,jedną z najważniejszych ksiażek scifi ever, obejrzeć dokument, w którym sam autor opowiada o tym, o czym mówię, wkleić bez złych intencji na portal twórczość, wymyślone w procesie przynoszącym radość kilka linijek i usłyszeć tylko kwas i sklecione bez wysiłku docinki, to za dużo dla moich skołatanych nerwów:)
x l a x
styczeń 09, 2024 16:55
Sklecić nonsens i podeprzeć go Herbertem to za mało.
Rirn
styczeń 09, 2024 14:46
Podobno Frank Herbert streścił kiedys cała Diune w jednym haiku. Usłyszałem wczoraj archiwalny wywiad z 1969 roku. A i całe fragmenty Diuny tez były z początku haiku ale potem rozciągniętymi na prozę. Tak mnie rozelektryzowało, że aż musiałem coś stworzyć :)