andrew24
Nasze wybory
ulica pochyla się ostro w dół
płonie zatopiona w gruzach
owinięty szalem
pamięta ostatnie wybuchy
stara się wzrokiem przeniknąć
okropną rzeczywistość
puste oczodoly domów pochłaniają
wszechobecną ciemność
leżące obok ciała nie są nieme
wznoszą krzyk patrząc na niebo
pamiętają
że
to człowiek jest sprawcą piekła
co myślą ci
którzy robią go BOGIEM
dają władzę
co myślą ci u nas
ci za płotem
także wybierali
1.2024 andrew
Ilość odsłon: 197
Komentarze
andrew24
styczeń 10, 2024 11:31
Dziękuję bardzo,
Pozdrawiam serdecznie. ❤️
Dagny
styczeń 10, 2024 09:25
Ten wiersz znaaacznie bardziej mi się podoba, masz konsekwentnie lekkie pióro i to jest urok tego pisania, pozdrawiam miło.
andrew24
styczeń 10, 2024 05:48
To piekiełko jest u nas, po prawo, po lewo dziś będzie jeszcze większe, dołączają kolejni.
To są ludzkie wybory.
Pozdrawiam
andrew24
styczeń 10, 2024 05:31
Pozdrawiam,
Miłego dnia