Majowa
stanowczo szczęśliwa świadomość bezsensu
ultrawrażliwość buzuje
sił ubywa w przyśpieszonym tempie
żeby przetrwać próbuję nauczyć się ciszy
nadzieja na sens jak ozdobna nić
niczego nie scala
więc niedorzecznie
wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu
wierzę
instynktownie wiem
ewolucyjnie - już się nie boję
nie pytam czy
wystarcza mi
kiedykolwiek
Ilość odsłon: 287
Komentarze
Dagny
styczeń 21, 2024 12:55
…ha, ha, ha :) bez wysiłku - zawsze BEZ wysiłku ;))), pozdrówki.
Majowa
styczeń 21, 2024 11:15
o wrażliwości okej, reszta to się trochę mądrzysz na siłę ;)
Dagny
styczeń 21, 2024 10:29
to prosty, nieskomplikowany tekst, ale wybrzmiewa szczerze.
Ta / buzująca wrażliwość / - mi nie pasuje; wrażliwość kojarzę z delikatnością, buzuje emocjonalność - a ta niekoniecznie jest przejawem wrażliwości (mylonej z nadwrażliwością) i bywa hałaśliwa ; dzika.
Druga sprawa to nić która „ niczego nie scala”; synonimem nici „ jest” łączenie elementów; ozdobna nić też coś „ łączy” choćby wzór ;). więc porównanie nietrafne; pozdr.
Majowa
styczeń 21, 2024 09:06
może i racja
x l a x
styczeń 21, 2024 08:56
Dobrze napisane; ostatni wers niepotrzebny jako zbędne dopowiedzenie.
Majowa
styczeń 21, 2024 08:51
nie o to szło
Mithril
styczeń 20, 2024 21:47
"nie muszę zamykać (...) w sobie
domokrążców dobijających się do drzwi
nie widać >że< nauka ciszy
>jest< podstawą przetrwania"