andrew24
Przebudzenie
świt dojrzał
stąpający ospale dzień
przygląda się mknącym
donikąd tramwajom
wczoraj próbuje
coś powiedzieć
samochód hamując
przywraca do dziś
zmierzenie się
z rzeczywistością
nie przychodzi łatwo
pogubione sprawy
nie odnajdują nurtu w którym
mogłyby wartko płynąć
stukot butów świdruje
w głowie
gdzieś z góry spoglądają
zapalone okna
nie jestem sam w zmaganiu
z obudzonyn porankiem
1.2024 andrew
Ilość odsłon: 195
Komentarze
andrew24
styczeń 22, 2024 14:50
Dziękuję,
Pozdrawiam
David przez fau
styczeń 22, 2024 14:39
...w porządku
Ale droga do poezji jest jeszcze daleka
-- ze spraw "technicznych" masz nietrafne powtórzenia w pierwszej strofoidzie: "stąpający (...) dzień", "wczorajszy dzień...", "...powraca dziś" - są niezręczne i zupełnie nie działają jako środek stylistyczny
_ poza tym z wymienionych przez Ciebie rzeczy nic nie wskazuje na to, że peel ma powody, by się z niniejszy porankiem "zmagać" - ruch w mieście, tramwaje, samochody, ludzie spieszący do pracy, krzątający się w domach - dzień jak codzień - w czym problem? ____tu nie ma emocji, nie ma refleksji, bo nie ma nad czym się zastanawiać ...chyba że jest, ale czytelnik się o tym w tekście nie dowiaduje
Niestety odnosi się wrażenie, że wiersz napisany jest o niczym
Proszę próbować i jeszcze więcej czytać
W sieci jest dużo dobrych wierszy: Salon literacki, Helikopter i tp.
.
andrew24
styczeń 22, 2024 13:59
Dziękuję,
Poprawiłem tam gdzie widziałem...
Jest kontynuacja chcą coś powiedzieć ...
nie znajdują nurtu...
Pisk hamulców, wraca do dziś...
Nie spadają, ale spoglądają myślę, że się nie palą...
Pozdrawiam, ❤️ za uwagi.
Miłego popołudnia
David przez fau
styczeń 22, 2024 13:10
grafomania
_wniknijmy w szczegóły:
"wczorajszy dzień próbuje
coś powiedzieć" -
- to zdanie nic nie wnosi, inicjuje wątek, którego autor nie kontynuuje
"przejeżdżający samochód
hamując przywraca dziś
zmierzenie się z rzeczywistością
nie przychodzi łatwo" ---> rozpiszmy to jako zwykłe zdanie oznajmujące:
"Przejeżdżający samochód, hamując, przywraca dziś zmierzenie się z rzeczywistością - nie przychodzi łatwo."
_przejeżdżający - hamując ?? - tu kłania się gramatyka i stylistyka - trzeba by się zastanowić nad używaniem imiesłowów! --> jeśli samochód hamuje, wiadomo że musi być w ruchu (przejeżdżać)
_" hamując przywraca dziś zmierzenie się z rzeczywistością" - skojarzenie niezrozumiałe; jeśli ma to być metafora - jest chybiona
"gdzieś z góry spoglądają
zapalone okna" -
- a skąd mają spadać? z dołu?!
__i czy gdzieś wybuchł pożar?
__i co to ma wspólnego z wcześniejszym hamowaniem, korytem, stukotem butów?...
PS
"do nikąd" pisze się razem
.
andrew24
styczeń 22, 2024 13:06
Dziękuję serdecznie.
W ramach
podziękowania ❤️
Miłego dnia
Dagny
styczeń 22, 2024 10:09
Początek bardzo fajny, później, dla słowa „ koryto” - warto poszukać ekwiwalentu, warto też unikać oklepanych sformułowań; puenta - msz ciut za cierpiętna z tym „ dźwiganiem”( choć, rzecz jasna, bywa różnie, niestety).
Pozdrówki :)
andrew24
styczeń 22, 2024 05:15
Pozdrawiam,
Miłego poranka.❤️