Zdzisław Brałkowski
Miasto me z historią w tle
Na wysokiej skarpie, nad rozlaną Wisłą,
daleko od źródła, gród – miastem rozbłysnął.
Wspinają się w górę średniowieczne Spichrze…
Dziś miejsce spokojne, zielone i cichsze.
Już nie płyną barki, w spichrzach nie ma zboża,
lecz rzeka, jak dawniej, ku morzu podąża…
Choć czasem na Błoniach gna szarża ułańska,
by historię wspomnieć – miasto z niej słynęło –
pamiątki w Muzeum, gdzie ulica Pańska,
a miasto – Spichrzową jeszcze wyżej wspięło
na Zamkową Górę, gdzie znów stołp wyrasta –
jak za dawnych czasów, przywracając więzi –
nowa wieża Klimek wrosła w serce miasta.
Spaja stare dzieje z naszym dniem dzisiejszym
daleko od źródła, gród – miastem rozbłysnął.
Wspinają się w górę średniowieczne Spichrze…
Dziś miejsce spokojne, zielone i cichsze.
Już nie płyną barki, w spichrzach nie ma zboża,
lecz rzeka, jak dawniej, ku morzu podąża…
Choć czasem na Błoniach gna szarża ułańska,
by historię wspomnieć – miasto z niej słynęło –
pamiątki w Muzeum, gdzie ulica Pańska,
a miasto – Spichrzową jeszcze wyżej wspięło
na Zamkową Górę, gdzie znów stołp wyrasta –
jak za dawnych czasów, przywracając więzi –
nowa wieża Klimek wrosła w serce miasta.
Spaja stare dzieje z naszym dniem dzisiejszym
Ilość odsłon: 153
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.