Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

                                                                                                                

Już po solilokwium, więc pozwól mi zasnąć,

ukryć pamięć w wierszach, obmyć brzegi rzeki

z popiołu, niech we mnie sen wzrośnie jak ziarno.

 

Zatęsknię za wizją tak jak ból realną

i połączę nasze uśpione sylwetki.

Już po solilokwium, więc pozwól mi zasnąć.

 

Gubi wyrazistość błękitne wahadło,
czas w oczach zamiera na mgnienie powieki, 

z popiołu sen we mnie wyrasta jak ziarno.

 

Czytasz z mojej ręki, cicho przenikają

pomiędzy palcami twe kruche kosteczki.

Już po solilokwium, więc pozwól mi zasnąć.

 

Styczeń prószy śniegiem, dom pachnie herbatą,

nigdy nie wiadomo,  kiedy mnie odwiedzisz,

z popiołu powstajesz czy wzrastasz jak ziarno.


Zapach cię prowadzi drogą zakazaną, 

chowasz się w narracji jak w ciepłej pościeli.

Już po solilokwium, więc pozwól mi zasnąć,

niech biały wiersz w tobie wyrośnie jak ziarno.

Ilość odsłon: 214

Komentarze

MW

2-4

marzec 10, 2024 08:34

Dziękuję Davidzie za komentarz. Pozdrawiam :)

marzec 08, 2024 09:53

...dzięki za przypomnienie tego wiersza __bywało, że czasem chciałem go ponownie przeczytać i w necie nie mogłem go znaleźć - mój niepokój doznał ukojenia