Na podobny temat przeklejam z nieszuflady:


zmartwienie

dziesięć procent ptaków złowionych w sieci
na południu włoch czy francji stanowią słowiki
(najsmaczniejsze)

kiedyś mówiły: kocham; poszły sobie nie wiem
dokąd; może wpadły w sieci dostawców
eksluzywnych restauracji?

kto teraz napisze, co zmieni mnie w nie mnie?
kto zaśpiewa?

dostawca? kucharz? kelner? żarłok?
"skowronek z bandą skowroniątek"?
słownik zamiast słowika?

2006-08-31 12:34:03

smutno mi się zrobiło. Dałbym tak "biało-czerwone". Tęsknię za Gdynią

też mnie wkurza, że zabijają nasze bociany

...dla nas ptak prawie święty, dla innych łowny - właściwie jak każdy inny, dobry do odstrzału

_dla bociana obawiam się losu jaki spotkał głębia wędrownego :(

Co do techniki - druga strofoida mnie nie przekonuje; brakuje jej mocnego, bardzo tu potrzebnego, wyrazu
...ale ważne, że się pisze - to nie są łatwe tematy, by nie popaść w egzaltację ...patetyzm