x l a x
Sen róży letniej
Otworzyła się księga didaskaliów
[zdala słychać wrzawę świata z Areny]
Masz tu omdlałą burgundową różę, Julio
Ze śladami krwi na cierniach
[wyciągnięta dłoń na tle nocnego witraża]
Czy czułeś, jak kwiat stygnie między kartkami nieczytanej książki?
[Julia układa burgundową różę wśród tekstu]
Śpij kochana i schnij
[wychodzi i nie wraca]
Ilość odsłon: 192
Komentarze
x l a x
kwiecień 03, 2024 15:05
W sumie to miał być pastisz po Veronie, ale skończyło się na tragikomiźmie i masohiźmie. Nie, nie, ckliwość jeśli już, to jest perfidnie udawaną. Coś jak śmierć w Wenecji... Może. Dzięki Jarku, że zaglądasz
Mithril
kwiecień 03, 2024 11:54
...daleko mnie obecnie do ckliwości - jednak z tekstem pozostałem.