Jedynym cudem, jaki by tu nastąpił, byłoby zaprzestanie wklejania tej grafomanii.

cud jest obecny w naszej codzienności -> to braki edukacyjne nakazują szafować tym jakże wygodnym pojęciem.
rodzące się życie dziecka-> tylko resztki kultury nie pozwalają na dosadne określenie nieuków, którzy następnie aspirują do osadzania ludzi w kwestii zapobiegania ciąży, leczenia niepłodności lub aborcji
jabłka maliny wiśnie budzące się z kwiatów -> botanika szkoła podstawowa
muchy pojawiające się latem znikąd ->podstawy biologii
spojrzeć na niebo gwiazdy księżyc-> cuda fizyki?!
Jezus zmartwychwstal -> to jeden lepszych z mitów, taka pokręcona, wczesna wersja paranormal sci- fi.
Oczywiście, można to napisać z dużą dozą liryki lub nowocześnie dodając frazom sznytu, lecz twórcy wcale o to nie chodzi.
Autor dzień w dzień z uporem maniaka prowadzi "misję religijną" nie zastanawiając się, czy kogoś przy okazji nie obraża.
To tyle w kwestii tekstu.

BTW, dlaczego portal tonie? M.in. dlatego, że na głównej stronie widać jedynie wpisy propagandowe.

Brednie, to nie, ale poetycko te wynurzenia są strasznie naiwne, nachalne, nieodkrywcze. O szukaniu Boga w otaczającym świecie, a zwłaszcza w przyrodzie, najlepiej chyba pisał ks. Jan Twardowski, ale on starał się zawsze wyjść od jakiegoś paradoksu, od czegoś nieoczywistego. Zachęcał do poznawania Stwórcy poprzez zdziwienie, zaskoczenie, że jest On obecny w dziele stworzenia w sposób całkowicie nieprzewidywalny.

Pozdrawiam,
The Meanest Cat.

Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam

Brednie!

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia